Na początku sierpnia rozpoczęliśmy nabór zgłoszeń do drugiej edycji WebOps Academy. Program WebOps Academy 2.0 rozpisany jest jako 3-miesięczny trening zawierający szkolenia wewnętrzne i zewnętrzne – między innymi z zakresu zaawansowanej administracji systemem Linux, narzędzi do automatyzacji systemów i aplikacji (Puppet, Ansible) oraz zwinnych metod tworzenia oprogramowania (Scrum, Jenkins, Continous Integration, Continous Delivery). Modułem który dodaliśmy do poprzednej formuły programu, jest blok zaganień dotyczących Security i Performance Testing.
Od pierwszego dnia uczestnicy WebOps Academy zostają zatrudnieni jako Trainee WebOps Engineer i są wdrożeni w system pracy panujący w Kainos. Wszyscy spośród siedmiu uczestników pierwszej edycji po jej zakończeniu postanowili zostać z nami i obecnie rozwijają swoją ścieżkę kariery jako WebOps.
Więcej informacji możecie znaleźć w zakładce WebOps Academy.
Chcąc rozwiać wątpliwości wszystkich, którzy nadal zastanawiają się nad przesłaniem swojej aplikacji, przedstawiamy Wam podsumowania pierwszej edycji WebOps Academy, przygotowane przez jej uczestników:
Piotr Skowroński, Junior WebOps Engineer w Kainos
Najbardziej podobał mi się fakt że pracowaliśmy i uczyliśmy się jako zespół, nasze zadania były powiązane ze sobą więc musieliśmy blisko ze sobą współpracować. Aby osiągnąć cel w określonym czasie, często dzieliliśmy się wiedzą i doświadczeniem, ucząc się jednocześnie w jaki sposób w swoich działaniach wykorzystywać techniki scrum-owe. Aby wypełnić dwumiesięczny okres trwania WebOps Academy, nasz Project Manager razem z Product Ownerem stworzyli user stories, dając nam okazje do poznania metod i technik używanych w Kainos, aby zapewnić najwyższe standardy obsługi klienta.
Osobiście podobał mi się pomysł wykonywania user stories w oparciu o usługi i narzędzia, z którymi nigdy wcześniej nie miałem do czynienia. W ten sposób każdy członek zespołu musiał douczać pod kątem zadań które wykonywał, rozmawiając z kolegami na temat swoich doświadczeń z wykorzystywania danej technologii lub narzędzi. Zbieraliśmy potrzebną dokumentację związaną z naszymi zadaniami i przeszukiwaliśmy Internet w celu uzyskania większej ilości informacji, przykładów lub przewodników. Nakład pracy był ogromny i nie mieliśmy czasu na robienie czegokolwiek innego – co bardzo mi się podobało. W naszej branży musimy ciągle przeć do przodu szukając nowych technologi i rozwiązań, które są potrzebne aby zapewnić naszym klientom to, czego potrzebują. Niezależenie od tego czy tworzymy rozwiązanie stricte pod specyfikację i potrzeby klienta, czy budujemy dla niego środowisko produkcyjne z możliwością dynamicznego skalowania w celu zapewnienia przyszłych potencjalnych potrzeb.
Mam nadzieję, że w przyszłości pojawi się więcej Akademii – zwłaszcza wewnętrznych – gdzie będziemy wspólnie dzielić się zdobytą wiedzą i doświadczeniem.
Zostaw komentarz